niedziela, 22 czerwca 2014

tajemniczy list

wieśniak poprosił nas abyśmy zostali w wiosce , lecz my nie mogliśmy zostać . więc ruszyliśmy w dalszą drogę , zatrzymaliśmy się przy  strumyku , aby się napić . siedziała tam pewna staruszka . zapytałam się jej jak się nazywa . ona w dosłownie pół sekundy znikła . zamiast jej pojawił się pewien list . w nim były zapisane jakieś dziwne litery .gdy to przeczytałam , zaczeła po mnie krążyć po mnie siła dwustu ognistych wilków . zaczełam się podnosić , lewitować , oczy mi zaczeły płonąć , cała byłam w ogniu .nagle wszystko się skończyło , upadłam na ziemie , kaszlnełam dwa razy i zaczełam się podnosić . nagle moim oczom ukazała się wizja , widziałam , widziałam plemie wilków które bije i zabija więźniów . widziałam jak oni cierpią , jak krzyczą , jak ich żywcem ze skóry obdzierały oraz podpalały , wilki ognia się śmiały .
nagle się przebudziłam , zobaczyłam że fox trzyma mnie na łapkach . nie opowiedziałam mu o wizji , po prostu powiedziałam mu że zemdlałam i że ten zwój ma jakąś moc.że lepiej go  odłożyć do plecaka . postanowiliśmy spędzić dzień nad strumykiem , ja i fox bawiliśmy się świetnie , widzieliśmy żaby , jedliśmy ryby . w nocy rozmyślałam nad tą wizją , bałam się . rano wstaliśmy wypoczęci jak nigdy dotąd  .
fox powiedział że coś znalazł , to była przypalona ziemia , jakieś wilcze ślady , pomyślałam że ukradli zwój , ale na szczęście zwój był cały i zdrowy . poszliśmy za śladem przypalonej ziemi .


oto zwój i napisy które są na nim

wtorek, 25 lutego 2014

pokój

przygotowywaliśmy się do "wojny" z gryfem , nazajutrz przyleciał gryf , próbował wejść lecz się za bardzo bał wieśniaków . więc odleciał , ja pognałam za nim , bo czułam że źle robimy . fox ruszył za mną , kiedy gryf przystaną w jaskini , schowaliśmy się  za krzakami . zobaczyliśmy że gryf jest smutny , i że ma rodzinę ! podeszliśmy do niego , i rzuciliśmy pare truskawek . zauważyliśmy że gryf wcale nie jest zły , poszliśmy z nim do wioski , i powiedzieliśmy wsztkim że gryf jest dobry . od tamtej pory wilki i gryfy żyły w pokoju ...


poniedziałek, 10 lutego 2014

przgotowywanie do wojny

szliśmy  i szliśmy , do puki nie usłyszeliśmy wrzasków : uciekajmy !!! szybko !!! poszliśmy w stronę tych hałasów . nagle , zauważyliśmy wioskę , małą , spaloną , wioskę . zauważyliśmy też wieśniaka , podeszłam więc do niego i zapytałam : co się stało ? dlaczego tak krzyczeliście ? a on wściekło-smutnym głosem odpowiedział : był tu gryf , on od lat atakuje naszą wioskę . a jeżeli chodzi o mnie , to  zniszczył całe moje plony. po chwili myślenia powiedziałam : ja pokonam tego gryfa . nie dasz rady jesteś za mała . powiedział wilk-wieśniak .mam pomysł ! powiedziałam . zdziwiony wieśniak zapytał : jaki ? a taki , że wszyscy razem go pokonamy . powiedziałam . ale reyk , ( bo tak się nazywał  ) zapytał : w jaki sposób ? przygotujmy mur , naprawmy i ulepszmy domy , załóżmy zbroje i przygotujmy broń , tylko żeby broń nie była za silna , bo my nie chcemy chyba skaleczyć gryfa , co nie ? oznajmiłam . a wieśniak powiedział : nie , nie chcemy skrzywdzić tego gryfa , chcemy go odstraszyć . więc co ? zapytałam . zrobimy to , co nam doradziłaś. odpowiedział już pewny mojego planu wieśniak







a oto zdjęcie reyka , udało mi się zrobić :

oto reyk




niedziela, 9 lutego 2014

dziwny sen szalki

w nocy gdy już ja i fox poszliśmy spać , miałam dziwny sen : idę sobię po polanie , aż tu nagle zobaczyłam watahe ognistych wilków , które porywają inne wilki i pałaszują wioski .słyszałam tylko słowa : POMOCY !!! RATUNKU !!! nie wiedziałam że to sen .nagle , poczułam że za mną coś się pali , chciałam się odwrócić , ale wilki ognia złapały mnie w siatkę i zakuli mnie w łańcuchy  , gdy dotarliśmy do więzienia , moje ciało nagle zaczeło płonąć , mnie to nie parzyło , ale łańcuchy się roztopiły . wykorzystałam ten moment i zaczełam uciekać , dotarłam do foxa i mu wszystko opowiedziałam . ale nagle fox , rozpłyną się .wtedy się obudziłam , i zauważyłam że jestem oblana wodą a fox powiedział : oh , nareście , nie mogłem cię obudzić . ja się zdziwiłam , opowiedziałam wszystko foxowi , i ruszyliśmy w dalszą drogę ...








oto zdjęcie jednego z wilków ognia :
ma na imie trein

sobota, 8 lutego 2014

spotkanie

uciekałam i uciekałam , wiedziałam że jak zostanę , to wilki ognia mnie porwą , więc biegłam ile sił w łapach , nie zatrzymywałam sie nawet na chwile  . biegłam , i na nic nie zwracałam uwagi  . więc jak tak biegłam to wpadłam na pewnego wilka . Au . krzyknełam , podniosłam się , otrząsłam i zobaczyłam białego wilka . powiedział : cześć , co robisz sama , w takim wielkim mieście ? ja się obejrzałam , i zauważyłam że już nie biegne po polanie . po chwili milczenia powiediałam : to nie twoja sprawa ! . właśnie moja , ile masz lat ? powiedział . a ja mu odpowiedziałam : a ty , ile masz ?! ja mam 11 miesięcy . powiedział obcy mi wilk . a ja mam 9 miesięcy . odpowiedziałam . jestem fox . powiedział biały wilk . ja pomyślałam co odpowiedzieć i powiedziałam : a ja jestem szalka . zaczynałam mu powoli ufać , ale wciąż nie miałam zamiaru mu mówić , dlaczego jestem sama . fox zapytał : czemu jesteś sama ? ja nie odpowiadałam . muszę już iść . powiedziałam . mogę iść z tobą ? zapytał . a ja odparłam : okey , robi się późno , chodźmy na polane odpocząć ...







to zdjęcie małego foxa :
to mały fox


czwartek, 6 lutego 2014

narodziny

urodziłam się w ciemnym lesie , moja mama była bardzo biedna , nie miała jedzenia i wygnali ją z watahy , wiodłam trudne życie , kiedy miałam 7 miesięcy , i bawiłam się na polanie obok lasu , usłyszałam wycie , mama wyłoniła się z głębi lasu i mnie zabrała do naszej kryjówki , 2 dni po tym zdarzeniu zauważyłam że nie ma taty , zapytałam się mamy : mamo , gdzie tata ? a ona odpowiedziała : poszedł na łowy . ale po chwili znowu usłyszałam wycie ,odwróciłam się , i moja mama gdzieś zniknęła , ale zauważyłam przez Dziurę w kryjówce , że wilki ognia zabrały mamę , byłam zrozpaczona , nie wiedziałam co robić , ale postanowiłam że ucieknę i odszukam rodziców , tak zaczęła się przygoda ...







a oto szalka , mała szalka :
szalka jak ma 4-11 miesięcy